Miło Cię widzieć!
Czy masz ukończone 18 lat?
Zbliża się Dzień Kobiet, dlatego pewnie zastanawiacie się, jakie wino najlepiej sprawdzi się w roli prezentu zarówno dla najbliższej Wam kobiety, jak i dla tej, której nie znacie tak dobrze, ale chcielibyście sprawić jej przyjemność pysznym winem. Pozwólcie, że ułatwię Wam nieco ten niełatwy wybór.
Jakie wino będzie najlepszym wyborem na Dzień Kobiet? Z pewnością nie polecę Wam samych lekkich, półwytrawnych lub półsłodkich wina, które przez wiele lat uchodziły za „kobiece”. Wiele kobiet lubi wina w takim stylu – i to jest jak najbardziej OK – ale z pewnością nie wszystkie.
Podejdę więc do sprawy nieco inaczej i zaproponuję Wam kilka świetnych butelek z oferty Vinify, które wyszły wyłącznie spod ręki kobiet. Z pewnością znajdziecie wśród nich wina na każdy gust.
Sprawdź także kategorię wina na Dzień Kobiet.
Zacznę od Europy, a konkretnie – od południa Hiszpanii. Tam, w górzystym regionie Sierras de Málaga, od 2015 roku w duchu zrównoważonego rozwoju swoje wina wytwarza Victoria Ordoñez. Victoria lubi styl wytrawny, aromatyczny, o mineralnym charakterze.
Takie właśnie są na przykład dwa białe wina, które szczególnie chciałabym polecić, w dodatku obydwa opatrzono bardzo kobiecymi etykietami. Pierwsze to orzeźwiające, cytrusowe i lekko słone La Ola Del Melillero Moutain Wine 2018 na bazie szczepu pedro ximenez. Drugie – cytrusowo-jabłkowe La Pasajera – jest nieco pełniejsze, ale nadal świeże i zbalansowane.
Z kolei czerwone Camarolos 2017 to kupaż cabernet sauvignon, syrah i tempranillo. Jest soczyste, lekko pikantne i pachnie czerwonymi owocami, pieprzem z delikatną nutą ziemistą.
Z Hiszpanii robimy dużego susa przez Atlantyk i lądujemy na zachodnim wybrzeżu Ameryki Południowej, w Chile. Z uprawianych ekologicznie i biodynamicznie winogron z dolin Casablanca, Maipo, Cachapoal, Colchagua i Bio-Bio wina tworzy Noelia Orts, enolożka pracująca w winiarni Emiliana.
Z białych win jej autorstwa polecam miękki, tropikalny i świeży kupaż z przewagą chardonnay – Adobe Reserva Chardonnay. Świetne jest również lekkie, świeże i owocowe różowe Adobe Reserva Rosé 2020 na bazie cabernet sauvignon, merlota i syrah o subtelnych aromatach czerwonych owoców leśnych.
Z czerwieni polecam lekko pikantne Adobe Reserva Carménère o miękkiej strukturze, aromatach czarnych owoców, przypraw, papryki i dymu. Z kolei fanki nieco bardziej strukturalnych i złożonych win z pewnością ucieszy Novas Gran Reserva Cabernet Sauvignon, pełne aromatów leśnych owoców z przewagą czarnej porzeczki i z akcentami eukaliptusa, tytoniu i prażonych orzechów.
Pozostajemy w Chile, gdzie Pilar Miranda, wraz z mężem Derekiem Mossmannem Knappem i Alvaro Peñą, od 2001 roku tworzy kolektyw Garage Wine Company. Cała trójka uprawia winorośl i tłoczy wina własnoręcznie, bez użycia maszyn. Winifikacja jest naturalna, a produkcja – bardzo niewielka. Rocznie winnicę opuszcza zaledwie około 1500 butelek.
Z tej winiarni polecam Wam Single Ferment País 2019 o aromatach czerwonych owoców, pestek i ziół lub równie owocowe, ale bardziej przyprawowe Single Ferment Cinsault. Obydwa soczyste i lekkie, z dobrze zaznaczoną kwasowością.
Zobacz wszystkie dobre wina chilijskie
Ruszamy dalej – przez wody Pacyfiku płyniemy aż na Nową Zelandię. W położonej w regionie Marlborough winiarni Spy Valley pracuje młoda i utalentowana Emily Gaspard-Clark. Zaczęła od stanowiska asystentki, robiąc wina pod okiem Wendy Stuckey, Adama McCone’a i Richelle Collier, a od czerwca 2021 roku jest już pełnoprawną winiarką. Jeszcze w 2019 roku Emily otrzymała nagrodę New Zealand Young Winemaker of the Year. Dzięki swojemu nowoczesnemu stylowi wina ze Spy Valley zaskarbiły sobie sympatię miłośników win na całym świecie. Ja polecę Wam trzy z nich.
Pierwsze będzie jedynym w pełni wytrawnym winem z tej winiarni. Spy Valley Sauvignon Blanc to to klasyczny przykład nowozelandzkiego sauvignon blanc. Pełno w nim aromatów cytrusów, marakui, zielonego mango, agrestu, a także liści czarnej porzeczki i skoszonej trawy. Jest świeże i trzyma świetną kwasowość.
Na koniec, powiedzmy, że na deser, polecam Waszej uwadze dwa inne wina, które wyszły spod ręki Emily. Obydwa w stylu off dry, a więc z nienachalnie wyczuwalną słodyczą. Pierwsze to Spy Valley Pinot Gris, które urzeka aromatami żółtych owoców, gruszek, melona i orzechów. W ustach obecność cukru resztkowego, a także charakter samego szczepu dają winu strukturę i długi finisz.
Ostatnie wino powstało na bazie jednego z tych szczepów, które się kocha albo nienawidzi. Spy Valley Gewürztraminer 2020 częstuje bogatymi aromatami owoców tropikalnych i jaśminu, a także bardzo charakterystycznych dla tego aromatycznego szczepu róż, liczi i orientalnych przypraw. Podobne wrażenia powtarzają się w ustach, a delikatnej, owocowej słodyczy towarzyszy niezbyt wysoka kwasowość.
Jak widać, tak zwane kobiece wino może, ale wcale nie musi mieć w sobie cukru! Każda kobieta – ta, która robi wina, a także ta, która je pije, ma własny, indywidualny styl i gust.
