Miło Cię widzieć!
Czy masz ukończone 18 lat?
Jakie wino będzie najlepszym wyborem na walentynki? Nie byłabym sobą, gdybym nie poleciła z tej okazji kilku win musujących w różnym stylu. Nie zabraknie też różu, obiecuję jednak, że nie będzie banalnie.
Wino musujące to zawsze dobre rozwiązanie na romantyczny wieczór we dwoje. Niezależnie od tego, czy szukamy czegoś na prezent dla ukochanej osoby, czy mamy zamiar otworzyć wino do wykwintnej kolacji.
Zacznijmy od absolutnej klasyki, czyli wytrawnej cavy. Torello Reserva Brut to kupaż szczepów typowych dla hiszpańskiej apelacji Cava DO, a więc: macabeo, parellada i xarel·lo. Wino jest orzeźwiające i ma cytrusowo-mineralny charakter. Pachnie gruszką i białymi kwiatami z nutą kruchego ciasta. Vinify poleca je do bardzo „randkowego” jedzenia, a więc przegrzebków, spaghetti alla putanesca czy prosciutto. Moim zdaniem znakomicie sprawdzi się również z wieloma innymi lekkimi potrawami i przekąskami.
Szukacie czegoś bardziej nietypowego? W takim razie polecam innego białego musiaka. Tym razem będzie to Pétillant Naturel 2018 od Pierre-Oliviera Bonhomme’a z Doliny Loary na bazie bardzo popularnego w tym regionie szczepu chenin blanc. Perlistość, a więc intensywność musowania, jest pét-natach przeważnie nieco mniejsza, niż winach wytworzonych metodą tradycyjną (na przykład szampanie, cavie czy franciacorcie). I taki jest właśnie ten pét-nat: delikatny, a zarazem orzeźwiający, a to wszystko w połączeniu z aromatami truskawki, miodu i ziół. To wino z powodzeniem można pić solo, ale równie dobrze sprawdzi się takimi z lekkimi potrawami jak (ponownie bardzo „randkowe”) ostrygi, sandacz czy grzanka z kozim serem.
Różowe wino na walentynki nie zabrzmi banalnie, jeżeli mamy pod ręką coś z bąbelkami. Na chwilę pozostaniemy przy temacie pét-natów, z których pierwszy będzie nieco delikatniejszy, drugi – bardziej zdecydowany.
Can Sumoi Ancestral Sumoll z regionu Penedés (w którym również produkuje się wspomniane cavy) wytłoczono z lokalnego szczepu sumoll. Efekt? Świeży, a zarazem tropikalny smak wina podkreślają aromaty żółtych owoców, ziół i miodu. A skoro wino jest z Katalonii, to zdecydowanie warto zestawić je z paellą. Śmiało podawajcie je także z pieczoną rybą o chudym mięsie lub łagodnymi kremowymi serami (na przykład brie).
Moja druga propozycja także pochodzi z Katalonii, tym razem od producenta Mas Goma. L'alba al turo Pétillant Naturel Rosé Brut Nature powstało na bazie popularnego w całej Hiszpanii szczepu garnacha, który potrafi dać wina o niezwykle zróżnicowanym charakterze. Tu, w wersji musującej, urzeka bogactwem aromatów spod znaku pieczonych jabłek i czerwonych owoców, a wszystko to podkręca lekko „słona” mineralna nuta. W smaku cava jest zdecydowanie wytrawna, nie brakuje jej jednak owocu i apetycznego tostowego akcentu. Z tego powodu wino jest wprost stworzone do picia z jedzeniem, na przykład z owocami morza w tempurze, sashimi czy tatarem z łososia.
I oczywiście cava. To będzie moja ostatnia musująca propozycja. Przykład? Zrobiona na różowo Reserva Brut Rose od wspomnianego już wcześniej producenta Torello, na bazie szczepów grenache i pinot noir. Aromatycznie niesie ze sobą wszystko, co najlepsze w obydwu odmianach, a więc bogactwo czerwonych owoców – zwłaszcza truskawki i czerwonej porzeczki, które urozmaica ciekawy akcent balsamico. Smak jest dość złożony, a zarazem elegancki i orzeźwiający. Kulinarne kierunki dla musiaka o takim charakterze nie powinny być przekombinowane. Vinify poleca grillowanego tuńczyka z oliwą jalapeno, sałatkę z krewetkami i owocami lub tartę z ricottą i pomidorami.
Róż to znakomity wybór na walentynkowy wieczór, bo daje nam to, co najlepsze w winie białym, a więc świeżość. Natomiast dzięki temu, że powstaje na bazie czerwonych odmian winorośli, możemy cieszyć się nieco bogatszą paletą smaków i aromatów.
Wszystkie te cechy ma Adobe Reserva Rose 2020 od producenta Viñedos Emiliana z chilijskiego regionu Rapel. To lekki kupaż trzech czerwonych szczepów: cabernet sauvignon, merlot i syrah, które przydają mu owocowego charakteru i aromatów czerwonych owoców leśnych, przede wszystkim poziomki i truskawki. Podawajcie je z sałatkami i lekkimi przekąskami, a Vinify poleca je dodatkowo do pad thai z tofu.
Jeżeli jesteście zwolennikami białych win, mam jeszcze jedną, bardzo przyjemną propozycję. Wracamy do Penedés i producenta Can Sumoi – tego samego, którego pét-nata polecałam Wam nieco wyżej. Can Sumoi Perfum to wytrawny, aromatyczny kupaż czterech białych szczepów: macabeo, malvasia, moscatel i parellada o kwiatowym i tropikalnym charakterze.
Dzięki łagodnej, krągłej strukturze oraz aromatom kwiatów pomarańczy i jaśminu, a także pomarańczy i gruszek, Can Sumoi znakomicie sprawdzi się z równie aromatycznymi potrawami zawierającymi owoce. Ostryga z dodatkiem limonki, sałatka z jabłkiem lub pizza z gruszką i kozim serem znakomicie wypadną w towarzystwie tego wina.
Szukasz wina na dzień kobiet? Sprawdź artykuł "Które wino na dzień kobiet wybrać, aby zrobić dobre wrażenie?"
