Zapytaliśmy polskie top sommelierki, czym najchętniej kręcą w kieliszku. W naszym nowym cyklu - KOBIECYM OKIEM - świetne polskie sommelierki, pracujące na co dzień w najlepszych restauracjach i winebarach, piszą co piją, jakie wina lubią i dlaczego. Przez cały marzec będziemy zamieszczać kolejne wypowiedzi.

Czytajcie i zobaczcie, jak myślą o winie i jakie butelki wybierają. Co tydzień kolejny odcinek.

Kamila Dzierżawska - Head Sommelier & Dyrektor Generalny, Le Braci, Warszawa

W prywatnym jak i zawodowym życiu wierzę w kluczową rolę jaką odgrywa rolnictwo. Jestem zwolenniczą praktyk ekologicznych i biodnynamicznych również w uprawie winorośli (przeczytaj czym są wina naturalne). Takie też wina wybieram najczęściej, będące w doskonałej harmonii z jego własnym terroir, rozumiejące i szanujące cykl życia aż do momentu zabutelkowania.

Taka jest dla mnie Franciacorta BN 1701 – nieokrzesana, narodzona z połączenia równowagi między chardonnay a pinot nero. Wino, które towarzyszy mi od ponad roku i skradło wielką część mnie i wprowadziło nową energię do mojego myślenia o wszystkich bąblach, które wypiłam w moim życiu.

Jest jasno słomkowożółte, z bardzo drobnymi bąbelkami, ale równocześnie bardzo trwałymi. Świeże, pikantne i zadziorne, a zarazem kremowe pod kątem musowania. Jest Brut Nature – na początku powściągliwa, ale później smak na podniebieniu zapada w pamięć. Z czym ją piję? Z sobą samą, a jak nie to z chlebem z masłem. 3B to mój ulubiony match – bubbles, bread, butter.

Ola Harabasz - Sommelierka, La Bottigliera 1881, Kraków

Kiedy dobieram wina do jedzenia, staram się znaleźć te o wyraźnej (!) kwasowości - zwykle gwarantuje to udany pairing. Dlatego mój wybór poszybował do Hiszpanii po soczyste Godello. Uwielbiam owoce morza, a Louro jest wręcz do nich stworzone. Eksponuje to, co w winie z Galicji najlepsze: słoność, cytrusowość, ziołowe nuty i skalistą mineralność, która delikatnie szczypie w język. Dzięki dojrzewaniu na osadzie, świetnie zbalansuje bogaty sos do krewetek na bazie czosnku, wina, chilli i (duuuuużej ilości) masła czy stworzy idealną parę ze znanym i lubianym frito misto z aioli. Louro jest doskonałą alternatywą dla wszystkich tych, którzy chcą porzucić mainstream wytrawnych rieslingów i spróbować mniej znanych, ciekawszych, regionalnych odmian."