Na pewno sto razy słyszeliście o tym, że któreś wino dostało 100 punktów od znanego krytyka. Na pewno sto razy słyszeliście ludzi kłócących się o to, jakie to ma znaczenie i nie raz spotkaliście się z opinią, że krytycy nie są potrzebni i że ich punkty tylko utrudniają sprawę (żyjemy niestety w czasach, w których nie trzeba się na niczym znać, żeby móc zabierać głos). O co więc chodzi z tym przyznawaniem winu punktów? Zachęcamy do przeczytania naszego artykułu, w którym spróbujemy łatwo wytłumaczyć, co i jak.

Jak powstał system oceniania wina?

Tworzenie notek degustacyjnych i przyznawanie winu nieformalnych ocen jest pewnie tak samo stare, jak samo wino. Jednak używanie opracowanego i zestandaryzowanego systemu do oceniania win to stosunkowo nowa innowacja. W XX wieku, w miarę wzrostu zainteresowania winem w Stanach Zjednoczonych, konsumenci zaczęli stykać się z etykietami pochodzącymi z całego świata. Gąszcz propozycji sprawił, że potrzebni zaczęli być przewodnicy. To wtedy pojawili się krytycy, których praca (tworzenie notek i przyznawanie punktów) stała się drogowskazem dla kupujących. Krytycy poświęcili się ocenie i rekomendacji etykiet, aby ułatwić mniej doświadczonym konsumentom wybór.

Jednym z najważniejszych krytyków, który do dziś jest właściwie synonimem przyznawania winu ocen, był Robert Parker. Opatentował on swój system w latach 70. XX wieku. W systemie Parkera wina oceniano w skali od 50 do 100, co można było utożsamić z amerykańskim systemem ocen A-F. Wina otrzymujące co najmniej 80 punktów uznawane były za "ponadprzeciętne" lub "dobre". To pozwalało czytelnikom szybko identyfikować jakość win na podstawie ocen liczbowych.

Jak działa taki system?

System oczywiście polega na przypisaniu winu punktów, które podsumowują ocenę danej etykiety przyznaną przez krytyka. Choć na preferencje i sympatie tak profesjonalistów, jak i amatorów, wpływ mają nasze upodobania, to jednak punkty przyznaje się w sposób możliwie obiektywny.

Punkty odzwierciedlają raczej nie smak wina, ale jego jakość i wierność stylowi regionu pochodzenia. Oznacza to, że wino będzie oceniane na podstawie swojej typowości - tego, jak dobrze reprezentuje styl regionu, w którym zostało wyprodukowane. Krytyk weźmie pod uwagę budowę wina, to czy jest ono zbalansowane, jak intensywne są aromaty i czy wino prezentuje bukiet bogaty, czy raczej jednowymiarowy. Wiele win powinno cechować się potencjałem do starzenia, dlatego stwierdzenie go również należy do zadań krytyka. Ostatecznie, jeśli wino zda każdy z testów, może spodziewać się wysokiej oceny. W innym przypadku nie będzie mogło cieszyć się ze swoich punktów.

Kto przyznaje noty?

Kiedyś najważniejszym krytykiem by Robert Parker. Po jego przejściu na emeryturę nie pojawił się jednak jeden naturalny następca (mimo nawet faktu, że kilku było do tego przygotowywanych). Dziś najczęściej mówi się o notach Jamesa Sucklinga, Lisy Perrotti-Brown czy Williama Kelleya (ci dwoje to dwójka ostatnich redaktorów naczelnych stworzonego przez Parkera serwisu The Wine Advocate), a po naszej stronie Atlantyku najpopularniejsi są Jancis Robinson, Andrew Jefford i Neal Martin, którego oceny, według świata fine wine, są dziś najważniejsze.

Dlaczego smakują mi wina codzienne, a wysoko oceniane nigdy mnie nie zachwyciły?

Powodów jest przynajmniej kilka i żaden nie wskazuje na nieprzydatność systemu punktowego. Jak wskazaliśmy, punkty nie są przyznawane na podstawie smaku, a jakości wina. Podobnie jak jazz nie jest muzyką dla mas, tak niektóre z win nigdy nie zawojują każdego podniebienia. I nie ma w tym nic złego! Niektóre style lepiej sprawdzają się na co dzień, niektóre są zarezerwowane na specjalne okazje, ale każde z win może nam dać mnóstwo przyjemności.

Ale co z odpowiedzią na zadane pytanie?

- jeśli lubisz wygrzane i pełne wina z ciepłych miejsc, raczej nigdy nie zachwyci Cię nawet stu punktowy pinot z chłodnego klimatu,

- wiele z najwyżej ocenionych win otwierane jest zbyt wcześnie. Są wówczas kwaśne, mocno cierpkie i dalekie od pokazania pełnego potencjału. Na pewno nie dają wtedy łatwej przyjemności,

- wino wymaga jednak pewnej uwagi. Wiele z najwyżej ocenianych stylów musi być podane w odpowiedniej temperaturze, z odpowiedniego szkła i po wcześniejszej dekantacji. Podanie na przykład bardzo schłodzonego bogatego wina białego (też szampana) nie da mu szans na zachęcenie Was do siebie. Pamiętajcie o tym następnym razem, gdy będziecie mieć kontakt z drogim winem. Na naszej stronie znajdziecie przynajmniej kilka tekstów, które pomogą Wam cieszyć się nim w 100%.

Gdzie szukać wysoko ocenionych win, aby trafić w dziesiątkę?

Jeśli na co dzień nie wybierasz dla siebie fine wine, zacznij poszukiwania od regionów, gdzie z definicji powstają wina bogate, mocno owocowe i soczyste. Południe Włoch, ale głównie jednak Południowa Ameryka i Kalifornia to dobre źródła porządnych win, które jednocześnie nie wymagają jakiejś specjalnej obsługi. Warto też pamiętać, że zazwyczaj wysokie oceny pociągają za sobą wysokie ceny. Lektura naszego tekstu przychodzi wówczas z pomocą podwójnie!